To będzie trudny rok na plantacjach czarnej porzeczki

Dr Piotr Baryła



Sezon 2025 dla plantatorów czarnej porzeczki zapowiada się jako jeden z najtrudniejszych od lat. O komentarz poprosiliśmy dr Piotra Baryłę, prezesa Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Czarnych Porzeczek, w gospodarstwie którego dobyło się cykliczne wydarzenie „Porzeczkowy Zawrót Głowy”.

Nieprzewidywalna pogoda – straty na plantacjach czarnej porzeczki

Początek sezonu przyniósł wyjątkowo trudne warunki pogodowe. W wielu regionach Polski odnotowano długotrwałe okresy niskich temperatur. Jak powiedział dr Piotr Baryła, w niektórych lokalizacjach wystąpiły pełnowymiarowe mrozy, które spowodowały znaczne uszkodzenia plantacji. Szczególnie dotknięta została północno-wschodnia część kraju, gdzie temperatury spadały nawet do -7°C, powodując miejscami poważne straty w plonie.

W gospodarstwie dr Piotra Baryły przez sześć kolejnych dni notowano ujemne temperatury, a najniższa zarejestrowana wartość wyniosła -3,8°C (na wysokości 2 metrów). Jednak w niżej położonych częściach gospodarstwa temperatura spadła nawet poniżej -5°C. Skala strat zależy zatem nie tylko od regionu, ale także od specyfiki danej plantacji, jej położenia, wieku oraz odmiany porzeczek.

Nowe regulacje prawne

Dodatkowym problemem jest zmiana przepisów dotyczących środków ochrony roślin. Komisja Europejska z końcem stycznia 2025 roku obniżyła dopuszczalny poziom pozostałości acetamiprydu do wartości 0,01 mg/kg, co oznacza faktyczny zakaz jego stosowania. Zdaniem prezesa KSPCP nawet jednokrotne użycie tej substancji może prowadzić do przekroczenia limitu.

Konsekwencje tej decyzji dotykają całej branży – zarówno plantatorów, jak i przetwórców. Produkty zawierające śladowe ilości acetamiprydu nie będą mogły być sprzedawane po 19 sierpnia 2025 roku. Dlatego od początku roku zarówno przetwórcy, jak i organizacje branżowe, w tym Polskie Stowarzyszenie Plantatorów Porzeczek, apelowały do producentów o rezygnację z tej substancji.

Problemy agrotechniczne

Wycofanie acetamiprydu spowodowało lawinę trudności agrotechnicznych. Plantacje zostały wystawione na ogromną presję ze strony mszyc, co znacząco utrudniło ich ochronę.

Dzięki interwencji Ministerstwa Rolnictwa udało się rozszerzyć etykiety preparatów zawierających deltametrynę (Decis Mega 50 EW, Decis Expert 100 EC), aby mogły być stosowane również do zwalczania tego szkodnika. Jednak problem nie został w pełni rozwiązany. Kolejnym ciosem będzie planowane zakończenie rejestracji insektycydu Movento (zawierającego spirotetramat), co jeszcze bardziej ograniczy możliwości ochrony plantacji.

Na horyzoncie rysuje się też jeszcze jedno zagrożenie – deltametryna również ma zostać całkowicie wycofana z rynku europejskiego w perspektywie kilku lat, głównie na skutek presji producentów i organizacji francuskich. Sytuacja plantatorów porzeczek staje się zatem bardzo trudna.

Działania branży i postulaty do władz

Polskie Stowarzyszenie Plantatorów Porzeczek, we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa, podjęło rozmowy dotyczące przyspieszenia procedur rejestracyjnych nowych substancji ochrony roślin lub odnowienia rejestracji obecnych preparatów. Dr Piotr Baryła podkreślił, że ze strony resortu rolnictwa widać zrozumienie dla problemów branży oraz deklarację wsparcia w rozwiązaniu tej trudnej sytuacji.

Oczekiwania cenowe i niepewność

W obliczu dużych strat spowodowanych przymrozkami oraz niepewności związanej z pozostałościami środków ochrony roślin, prognozy cenowe są trudne do określenia. Plantatorzy liczą na ceny przynajmniej na poziomie ubiegłorocznym, co pozwoliłoby zminimalizować straty i utrzymać opłacalność produkcji. Jednak finalny kształt rynku będzie zależny nie tylko od krajowych plonów, ale także od sytuacji na rynku europejskim. Plonowanie w Europie Zachodniej zapowiada się na poziomie zbliżonym do średniej wieloletniej, co może wpłynąć na bilans podaży i popytu w skali kontynentu.

Zapraszamy do obejrzenia materiału video:










Poprzedni artykułTruskawki od Musialika – fenomen sprzedaży bezpośredniej
Następny artykuł‘Grandarosa’ i ‘Vibrant’ – dwie sprawdzone odmiany truskawek

1 KOMENTARZ

  1. To świadome i celowe likwidowanie gospodarki na rozkaz koncernów, które rządom za to płacą …
    Bez zmiany systemu na Demokrację Bezpośrednią, gdzie naród w obowiązkowych referendach sam o sobie decyduje – Polski nie będzie, może nawet z nazwy na rzecz np. Polin…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj